RPG same w sobie są niszową pasją. Nawet bardzo niszową można by rzec. Mimo to nawet w tym niszowym hobby istnieje swoista nisza w niszy – indie RPG.
Czymże one są? Nie wywodzą się one wcale z odległego Dekanu, ani też z dzieł pradawnych Ariów. Najrozsądniej zacząć od nazwy – skąd się ona wzięła. Jak nietrudno się domyślić pochodzi z języka angielskiego, konkretniej od słowa independent, czyli niezależny. Jaki to niezależny. W zasadzie chodzi o to, że autor jest też wydawnictwem (a czasem i korektorem, redaktorem). Nie jest to regułą – wystarczy spojrzeć na linię wydawniczą indie RPG rodzimego wydawnictwa Portal.